
- -10,00 zł
Data publikacji: 2021-12-28 12:31:55
Kategorie: Wszystko o soczewkach
Soczewki kontaktowe często określane są mianem szkieł kontaktowych. Czy te dwa podobne do siebie pojęcia oznaczają to samo i można używać ich zamiennie? Z czego tak naprawdę wykonane są współczesne soczewki i co mają wspólnego ze szkłem? Poniżej wyjaśniamy.
Są pacjenci i specjaliści, którzy używają określenia “soczewki kontaktowe”, inni zaś wolą nazwę “szkła kontaktowe”. Czy mowa o tym samym? Tak. Obydwa te pojęcia dotyczą metody korekcji wzroku, z której korzysta już ponad milion Polaków, a na całym świecie ok. 150 milionów osób. Są to pacjenci zmagający się z różnymi wadami wzroku, takimi jak krótkowzroczność, nadwzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność (prezbiopia). Jak donoszą badania, coraz więcej osób zmaga się z problemami ze wzrokiem, a soczewki dla wielu z nich są wygodniejsze i pozwalają na normalne, swobodne funkcjonowanie. I chociaż soczewki kontaktowe i szkła kontaktowe oznaczają dokładnie to samo, pojęcie “szkła” w kontekście materiału, z którego są wykonane współczesne kontakty, może być mylące.
Jak wiadomo, korekcja wzroku za pomocą soczewek kontaktowych polega na umieszczeniu bezpośrednio na filmie łzowym cienkich, elastycznych soczewek o odpowiedniej mocy i właściwościach, które wpływają na poprawne ogniskowanie promieni światła i powstawanie wyraźnego obrazu. Obecnie produkuje się je z 2 rodzajów materiału - hydrożelowego lub silikonowo-hydrożelowego. Pierwszy z nich jest miękki, delikatny i dobrze uwodniony, drugi z kolei nieco sztywniejszy, ale lepiej przepuszczający tlen. Zarówno jeden, jak i drugi typ zaliczamy do kategorii miękkich soczewek kontaktowych.
Skąd zatem wzięło się określenie “szkła kontaktowe”? Aby poznać odpowiedź na to pytanie, musimy się cofnąć w czasie i dowiedzieć się nieco więcej o historii tego wynalazku. Miękkie i komfortowe soczewki, które znamy, powstały bowiem stosunkowo niedawno - wcześniej wykonywano je z zupełnie innych materiałów. Pierwsze soczewki kontaktowe były właśnie ze szkła - stworzył je w drugiej połowie XIX wieku niemiecki szklarz Friedrich Anton Muller na zlecenie lekarza, który chciał uchronić pacjenta przed utratą oka.
Nad szklanymi soczewkami pracowano jeszcze w kolejnym stuleciu (opracowano np. sposób pobierania formy z oka chorego, co umożliwiało lepsze dopasowanie). Miały jednak wiele wad, wynikających przede wszystkim z ich ciężaru i niewygody. Przez lata szukano zatem alternatyw dla szkła (np. w postaci plastiku), aż w końcu w latach 70. ubiegłego wieku powstały soczewki z hydrożelu, które zdecydowanie bardziej przypominają znane nam współcześnie kontakty.
Do rozstrzygnięcia pozostaje jeszcze kwestia poprawności językowej. Które z tych dwóch określeń jest prawidłowe? Powszechniej używana jest nazwa “soczewki kontaktowe” - zarówno przez pacjentów, jak i okulistów czy optometrystów. To właśnie pod tym hasłem znajdziemy definicję soczewek w różnego rodzaju encyklopediach i słownikach języka polskiego, co tylko dowodzi jego poprawności.
Czy wobec tego “szkła kontaktowe” są błędne? Chociaż z uwagi na wspomnianą już wcześniej technologię produkcji są przeciwnicy tej nazwy (o tym, że jest niewłaściwa, możemy przeczytać np. w Wikipedii), to jednak nadal używa się jej jako synonim soczewek - i to nawet wśród specjalistów. “Szkła” możemy zatem w tym przypadku potraktować nie jako błąd, a bardziej jako potoczne określenie.